"Nie ma lepszego uczucia niż poczucie spełnienia, które wynika ze swiadomości, że przyczyniłeś się do poprawy życia innym"
Andrew Carnegie
Hipnoza to nie czary.
Przez hipnozę mamy dostęp do najważniejszej dyspozytorni człowieka podświadomości. Poprzez podświadomość możemy dojść do korzeni problemu.
Możemy zdystansować się do naszych problemów, a potem z pozycji obserwatora na nowo je ocenić. Możemy nastawić się na bycie szczęśliwymi. Na to, by uprawiać więcej sportu. Na to, by nie oddawać się prokrastynacji, a więc żeby nie odkładać chronicznie wszystkiego na później, albo na to, żeby zrzucić parę kilogramów.
Podświadomość jest naszym autopilotem. Nie ma własnego zdania. Automatycznie wykonuje to, na co jest zaprogramowana i dba o to, by sprawdziło się to, w co wierzymy.
Właśnie dlatego ważne jest, by karmić naszą podświadomość tym, co sprawia, że nasze życie jest piękniejsze, bardziej kolorowe i bogatsze.
Wielu ludzi zadaje sobie pytanie, a do czego właściwie można hipnozę wykorzystać?
A pytanie nie brzemi, co dokładnie można hipnozą zdziałać, ale jak wykorzystać hipnozę celem dokonania wszystkiego co się tylko zechce.
Hipnoza to nie lekarsto ani remedium.
Hipnoza to zestaw narzędzi...
A najczęsciej spotykane nieporozumienie polega na tym że hipnozę traktuje się jak rzecz, hipnoza jednakże przedmiotem nie jest, jest natomiast zestawem procedur, które można użyć celem dokonia zmiany stanu świadomości...